Koronawirus kontra media społecznościowe. Jak radzą sobie polskie kluby?
O tym, że pandemia koronawirusa ma monstrualny wpływ na światowy sport, nie trzeba nikogo przekonywać. Jak to jednak mówią - "show must go on". Zawieszenie imprez sportowych nie oznacza zawieszenia aktywności klubów w mediach społecznościowych. Wręcz przeciwnie. Czas kryzysu paradoksalnie może być szansą. Jak na tle największych klubów wypadają te nasze?
Brak meczów to dla klubów gigantyczny problem, ale i sposób na uwolnienie kreatywności przez ich działy marketingu. Teraz mają zdecydowanie więcej czasu i siły przerobowej to tego, żeby zaskoczyć czymś nowym. Zainaugurować nowy format, bardziej zbliżyć kibiców do zawodników czy wzbudzić piękne wspomnienia.
#ZostanWDomu i piłkarska nostalgia
Na początku odsiejmy to, co kreatywne, od tego, co wielokrotnie powielane. Do akcji #Zostanwdomu przyłączył się właściwie każdy. I za to chwała, ale zdecydowana większość ograniczyła się do grafik czy nagrań z apelami piłkarzy. W obliczu futbolowego głodu, co zrozumiałe, wiele klubów karmi też kibiców wydarzeniami z przeszłości. Archiwalnymi akcjami, zdjęciami, bramkami czy nawet całymi meczami.
Które kluby podczas tej kryzysowej sytuacji radzą sobie najlepiej?
W ostatnich dniach wyjątkowo aktywna jest Legia Warszawa. Na uwagę zasługuje chociażby cykl #LegiaSuperGol, gdzie kibice wybierają między najlepszymi trafieniami z różnych epok. Nie wiemy, czy po przeczytaniu naszego tekstu, czy może po wyciągnięciu własnych wniosków, klub przy Łazienkowskiej rozpoczął też cykl #LegiaRetro, gdzie dzieli się wyjątkowymi, archiwalnymi zdjęciami. Kapitalna sprawa.
Poza tym Izabela Kruk - rzecznik prasowy Legii Warszawa - za pomocą live InstaStory przeprowadza wywiady z kolejnymi piłkarzami. Do tej pory jej gośćmi byli z Paweł Wszołek, Mateusz Wieteska czy Mateusz Praszelik.
Lech Poznań poszedł z kolei w edukację. Jak trenować podczas długich wieczorów zaprezentował trener przygotowania fizycznego Kolejorza, Karol Kikut. Ciekawym pomysłem było też przeprowadzenie sesji Q&A z klubowym lekarzem. Lech zaproponował kibicom też okolicznościową nakładkę na zdjęcie profilowe.
FIFA, Football Manager i... kurnik
Trend alternatywnego rozgrywania spotkań zapoczątkowały kluby w Premier League, grając w kółko i krzyżyk czy we Włoszech, gdzie chociażby AS Roma z boiska przeniosła się do Pro Evolution Soccer 2020. Kluby Ekstraklasy poszły jeszcze kilka kroków dalej, organizując rywalizację chociażby w:
- Football Managerze 2020 (Piast Gliwice - Wisła Kraków)
- FIFA 20 (Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk - Arka Gdynia)
- piłkę na Kurniku (Cracovia - Jagiellonia Białystok)
- statki (Górnik Zabrze - ŁKS Łódź)
- kalambury (Wisła Płock - Korona Kielce)
- scrabble (literaki) na Kurniku (Raków Częstochowa - ŁKS Łódź) - spotkanie zaplanowane na czwartek
Szczególnie ładnie prezentowała się gra w statki.
Może i zrobiło się trochę przaśnie, ale plus za pomysł i opakowanie wirtualnych pojedynków. Odchodząc na moment od świata piłki nożnej, na świetny pomysł wpadli marketingowcy siatkarskiego GKS Katowice i Aluronu Virtu CMC Zawiercie, którzy z kolei rozegrali sparing w legendarny... Blobby Volley.
Na koniec dwie topowe propozycje od Liverpoolu i Paris Saint-Germain. Pierwsi zaskoczyli świetną kreacją. Drudzy natomiast zaskoczyli formą przekazu. Deser to post nieco już zapomnianego Brazylijczyka Felipe Melo, który w kreatywny sposób podjął #ToiletPaperChallenge. Spośród naszych piłkarzy najbardziej "kratywnie" do tematu podszedł Sławomir Peszko, ale z szacunku i sympatii dla byłego reprezentanta Polski odpuszczamy publikację nagrania.
#OFENSOtip - co jeszcze można zrobić?
Na koniec przedstawiamy cztery otwarte pomysły na formaty, które mogą pobudzić dodatkowe pokłady kreatywności klubowych marketingowców.
1. Powołaj do życia wewnętrzny challenge
Apele o pozostaniu w domu i podbijanie rolek papieru toaletowego to - jakkolwiek to zabrzmi - już zgrane karty. Wykorzystaj wolny czas sportowców i zaangażuj ich w coś nowego, nieszablonowego, co pozwoli ukazać ich w świetle innym niż zwykle.
2. Zaangażuj kibiców
Jesteśmy w sytuacji, kiedy sztywno ustalane harmonogramy publikacji (chwilowo - miejmy nadzieję) przestały obowiązywać. To świetny moment, żeby zaangażować fanów. Na przykład poprzez quizy czy grywalizację. Jedenastki z pamiętnych meczów z brakującymi nazwiskami, które trzeba wypełnić w komentarzach. Albo jeszcze lepiej - poprosić o wymienienie zwycięskiego składu z jakiegoś meczu z sezonu 1997/98. ;-)
3. Przypomnij archiwalne wypowiedzi
To, czy będzie to zadanie łatwe, czy trudne, zależy od pokładów klubowych archiwów, ale cytaty zwykle wciąż osiągają ponadprzeciętne zasięgi. Te bardziej podniosłe, po sukcesach ale i te zabawne.
4. Wykorzystaj modę na Esport
Esport to dyscyplina, która na obecnej sytuacji ucierpi znacznie mniej niż tradycyjny sport. Nie od dziś wiadomo, że sami piłkarze też lubią pograć w serię FIFA. Pokaż ich składy z trybu Ultimate Team, a kibice niech dzielą się swoimi. Albo zrób sondę z pytaniami o gry w stylu "pierwsza gra, w którą grałem", "pierwsza gra online", "pierwsza gra z serii FIFA, w którą zagrałem", a wyniki zaprezentuj na pomysłowych grafikach. Może jakiś konkurs, w którym nagrodą będzie partyjka online z jednym z piłkarzy?
***
Jeśli potrzebujesz pomocy z zakresu sportowych mediów społecznościowych, strategii, planu, płatnej promocji czy kwestii wizualnych, albo po prostu chcesz porozmawiać lub o coś zapytać - jesteśmy pod adresem kontakt@ofenso.com. Możesz skontaktować się ze mną również za pośrednictwem portalu LinkedIn czy Twittera.